Założyciel Spotify, Daniel Ek, inwestuje 600 mln euro w startup związany z technologią wojenną; niektórzy muzycy odeszli od Spotify

Dla niektórych artystów publikujących swoją muzykę na Spotify ogłoszona inwestycja w startup zajmujący się technologią wojenną stała się powodem, dla którego podjęli decyzję o usunięciu swojej muzyki z tej platformy.

Helsing, o którym mowa w tym artykule, jest obecnie wyceniany na 12 miliardów euro. Inwestycję wartą 600 milionów euro prezes i założyciel serwisu streamingowego Spotify przekazał przez firmę Prima Materia.

— Ponieważ Europa w szybkim tempie zwiększa swoje zdolności obronne w odpowiedzi na nagłe zmiany geopolityczne, pilnie potrzebne są inwestycje w zaawansowane technologie, które pozwolą na zachowanie autonomii oraz bezpieczeństwa — mówił Daniel Ek, cytowany na stronie niemieckiego startupu.

Ek jest także prezesem startupu Helsing.

Jednak ogłoszona decyzja o zainwestowaniu 600 milionów euro w Helsing nie była na rękę niektórym muzykom, którzy dotychczas publikowali swoją muzykę w serwisie Spotify.

— To jest jeden z powodów, dla których nie publikuję już muzyki tutaj — mówi Charlie Waldren, znany też pod pseudonimem Poolroom. Obecnie publikuje swoją muzykę w serwisie Bandcamp.

— Ludzie mówią o tym, że „są przeciwko wojnie”, ale płacą za subskrypcję firmie, której założyciel inwestuje w technologię wojenną… ja nie chcę fundować działań wojennych swoją subskrypcją — kontynuuje Waldren.

Obie wypowiedzi Waldrena cytuje serwis news.com.au.

Inny zespół, Deerhoof, usunął także swoją dyskografię ze Spotify — całe oświadczenie, w którym wyjaśniono swoją decyzję (w języku angielskim), dostępny jest na Twitterze organizacji United Musicians and Allied Workers.

„Nie chcemy, żeby nasza muzyka [przyczyniała się do] zabijania ludzi. Nie chcemy, żeby nasze sukcesy były przypisywane [serwisowi Spotify]” — zaczęli.

„Wiemy, że to była dla nas w miarę prosta decyzja, ale nie będziemy osądzali tych, którzy z różnych powodów mają trudności z opuszczeniem Spotify” — kontynuują.

„Mimo wszystko, chcemy podziękować dystrybutorom naszej muzyki za wsparcie wobec podjętej przez nas decyzji. Zdajemy sobie z tego sprawę, że teraz muszą się poświęcić choćby dla tej sprawy, ale dla nas znaczy to wiele” — zakończyli.

Źródła

Zdjęcie tytułowe zostało zrobione przez użytkownika o pseudonimie Syced i jest ono dostępne na Wikimedia Commons w domenie publicznej. Treść artykułu powstała na podstawie następujących źródeł tekstowych i/lub audiowizualnych:

Wesprzyj „Kontrabandę”!

„Kontrabanda” jest portalem, na którym nie ma reklam, nadmiaru treści sponsorowanych ani też clickbaitów. Prowadzimy go w trzy osoby z zamiłowania do technologii. Z tego względu naszym jedynym źródłem utrzymania się są na ten moment dobrowolne datki.

Przemyśl przelanie nam nawet kilku złotych miesięcznie jedną z wybranych metod, żeby „Kontrabanda” mogła się rozwijać. Dziękujemy!

Nie jesteś w stanie wesprzeć nas finansowo w tej chwili? Żaden problem. Wystarczy już nawet to, że przekażesz dalej artykuł napisany na „Kontrabandzie”, taki jak ten, który obecnie czytasz.