Polski Związek Esperantystów uruchamia cyfrowe archiwum na wolnej licencji

Uruchomiono Digitala Arkivo de Pola Esperanto-Asocio — cyfrowe archiwum poświęcone historii i kulturze esperanckiej w Polsce. Inicjatywa ma na celu gromadzenie i udostępnianie materiałów archiwalnych na wolnej licencji, z uwzględnieniem kwestii prawnych i technicznych.

Artykuł został poprawiony z uwagi na błędny zapis nazwy w języku esperanto. Oryginalnie było „Digitala Arkivo de Pola Esperanto-Asocio”, ale powinno być zamiast tego „Cifereca Arkivo de Pola Esperanto-Asocio”.

Cifereca Arkivo de Pola Esperanto-Asocio — lub Cyfrowe Archiwum Polskiego Związku Esperantystów — zostało uruchomione kilka dni temu.

Jak tłumaczył Bartłomiej Jezierski, który przewodniczył projektowi, w rozmowie e-mailowej — jest to „projekt, który ma na celu zachowanie dziedzictwa esperanckiego” oraz „popularyzacja treści [w języku esperanto]”.

Wskazał też, że zasoby dostępne w ramach tego projektu „będą dostępne na wolnej licencji”, zaś archiwum będzie „stopniowo” budowane z użyciem materiałów „przekazywanych przez darczyńców”.

Jednak do rozwiązania pozostaje kwestia „związana z prawami autorskimi oryginalnych materiałów”, co — jak zapewniono, „ma być rozstrzygnięte w kolejnych etapach tworzenia projektu”.

Innymi wyzwaniami mogą też być zachowanie zgodności z formatami cyfrowymi, czy też zabezpieczenie kopii zapasowych materiałów cyfrowych.

W Polsce materiały przechodzą do domeny publicznej 70 lat od roku, w którym zmarł ich oryginalny autor.

Oznacza to, że gdy materiał zostaje „z urzędu” przeniesiony do domeny publicznej, jego ochrona prawnoautorska ulega także wygaśnięciu.

W chwili redagowania tego tekstu dostępna kolekcja obejmowała 8 pozycji.

Zgodnie z informacjami zawartymi na dedykowanej stronie, wszystkie materiały są po co najmniej 1970 roku — najstarszym zasobem jest nagranie winylowe lekcji języka esperanto.

Źródła

Zdjęcie tytułowe pochodzi ze strony esperanto.pl. Treść artykułu powstała na podstawie następujących źródeł tekstowych i/lub audiowizualnych:

Wesprzyj „Kontrabandę”!

„Kontrabanda” jest portalem, na którym nie ma reklam, nadmiaru treści sponsorowanych ani też clickbaitów. Prowadzimy go w trzy osoby z zamiłowania do technologii. Z tego względu naszym jedynym źródłem utrzymania się są na ten moment dobrowolne datki.

Przemyśl przelanie nam nawet kilku złotych miesięcznie jedną z wybranych metod, żeby „Kontrabanda” mogła się rozwijać. Dziękujemy!

Nie jesteś w stanie wesprzeć nas finansowo w tej chwili? Żaden problem. Wystarczy już nawet to, że przekażesz dalej artykuł napisany na „Kontrabandzie”, taki jak ten, który obecnie czytasz.

Komentując, pamiętaj o przestrzeganiu regulaminu prowadzenia dyskusji.

  1. Korygujący pseudonimy…

    Zapomniałeś o pseudonimie i „funkcji”… autorem tej strony jest Azoniasty, wandal internetowy, zbanowany na Wikipedii i do tego jeden z Wikingerów. To se awans zrobił…

    1. 1. O tym, kto jaki ma pseudonim, może odnaleźć w podlinkowanym na końcu artykułu źródle.
      2. Kwestia, czy ktoś był wandalem, czy nie, w kontekście tego artykułu — przynajmniej moim zdaniem — nie jest istotna. Uważam, że prędzej by był to materiał na powiązany felieton. Oczywiście mogę się mylić, do czego udowadniania (jeżeli trzeba) jak najbardziej zapraszam.

  2. Tomĉjo

    Nazwa jest dziwna:
    digital’o: “Genro el familio skrofulariacoj (Digitalis); tre venena planto, kies floroj similas formon de gantofingro.” (laŭ Reta Vortaro), czyli po polsku „naparstnica”;
    cyfrowy tłumaczy się jako “cifer’ec’a” lub nieoficjalnie “bit”, czyli “Bit’arĥivo de…”.
    Ktoś przez pomyłkę użył podobnie brzmiącego słowa angielskiego/hiszpańskiego/niemieckiego.

    1. Napisałem do osoby odpowiedzialnej za te archiwum, przy okazji załączając link do tego komentarza. Jeżeli się odniesie do uwag zawartych w tym komentarzu, dam znać o tym, co ostatecznie nastąpi.

      1. Azoniasty

        Faktycznie – doszło do pomyłki, gdyż zapomniałem skonsultować esp. nazwy projektu z ekspertami i głównie posługiwałem się nazwą polską.

        Dzięki, że to wskazałeś – już wysyłam poprawioną wersję do wstawienia, ale nie wiem, kiedy ją opublikują (wszak nie jestem administratorem serwera PZE).

        1. Tomĉjo

          Dobrze, że pomogłem uniknąć wizerunkowej wtopy. Tutaj lista podobnych słów:
          https://eo.wikipedia.org/wiki/Listo_de_falsaj_amikoj

          Zasoby będą na wolnej licencji (w domenie publicznej), ale w 2090 – wtedy minie 70 lat od śmierci Andrzeja Pettyna. Oczywiście nikt nie będzie kogokolwiek ścigał za zamieszczone materiały.

          Do nauki polecam serwis Jerzego Wałaszka:
          https://eduinf.waw.pl/esp/
          zawiera on scyfryzowany i unowocześniony kurs Sygnarskiego, program słownika pl↔eo (pod Windowsa/Wine) i kurs obrazkowy (dr Benson).

          1. >Oczywiście nikt nie będzie kogokolwiek ścigał za zamieszczone materiały.

            Nie wiem, czy warto taką rzecz zakladac z gory przed wspomnianym 2090 rokiem. Równie dobrze ktoś inny po śmierci oryginalnego autora (tutaj Pettyna w 2021) może przejąć prawa autorskie – na własne życzenie ww. oryginalnego autora.

            Ale zgodzę się, że po 2090 roku to życzenie już nie będzie miało jakiejkolwiek mocy (chyba, że sam autor wskazał, że materiały mają przejść do domeny publicznej po jego śmierci). Tylko że my w 2090 roku sami już będziemy leżeć najpewniej na łożach śmierci.

            No i mówimy też tutaj o samym Pettynie, a w archiwum są materiały zapewne dalej żyjących osób.

          2. Azoniasty

            Dziękuję bardzo za pomoc i listę fałszywych przyjaciół – a co do śmierci Pettyna i właściciela praw autorskich po nim, to aktualnie ciągle szukam kontaktu z jego żoną, panią Hanną Pettyn – która najprawdopodobniej posiada prawa autorskie do prac śp. męża i mogłaby wyrazić legalną zgodę na udostępnianie. Najprawdopodobniej sprawa wyklaruje się w połowie września – wtedy pan Irek Bobrzak z podkastu Varsovia Vento ma ze mną na ten temat rozmawiać, aktualnie jest na urlopach.

            Serwis pana Wałaszka oczywiście dobrze znam (podstawą programową jest Sygnarski), ale uczę się samodzielnie – głównie z podręczników A. Pettyna właśnie i otrzymanych przez digitalizację materiałów.

            „mówimy też tutaj o samym Pettynie, a w archiwum są materiały zapewne dalej żyjących osób.” – nie sprawdzałem precyzyjnie listy, bo w wielu przypadkach (jak np. film na DVD) nie jest to możliwe. Aczkolwiek, jeżeli dojdzie do takiej sytuacji i nadejdą jakiekolwiek roszczenia (czy to do mnie, czy Przewodniczącego Związku), bez problemów jestem w stanie usunąć plik. Zdaję sobie sprawę z konieczności zachowania prawa do własności intelektualnej, ale z drugiej strony to też są cele edukacyjno-archiwistyczne i prosiłbym potencjalnych roszczeniodawców o tego uwzględnienie.

          3. Azoniasty

            Wstawiono już poprawioną wersję archiwum wraz z newsem 🙂