Śledztwo Reutersa, w którym udało się dotrzeć do wewnętrznych dokumentów Mety Platforms, wskazało, że amerykański konglomerat technologiczny odpowiedzialny za Facebooka, Instagrama czy WhatsAppa miał zarabiać na reklamach oszustw.
Przychody z tych reklam, które wynosiły około 16 miliardów USD, stanowiły 10,1% kwoty całkowitych przychodów za 2024 rok. Miały one być kierowane na rozwój modeli sztucznej inteligencji wykorzystywanej w Mecie – na którą wydatki tylko w zeszłym roku osiągnęły poziom 72 miliardów USD.
W pewnych przypadkach wiele kont reklamodawców, z których publikowano oszukańcze kampanie, mimo naliczonych nawet 500 ostrzeżeń, wciąż pozostawały aktywne. Czym więcej ostrzeżeń otrzymywał dany reklamodawca, miał on za każdym razem mieć podnoszone stawki za każdą publikowaną reklamę.
W wewnętrznych dokumentach wskazano, że algorytmy w serwisach Mety pomagały oszustom docierać do kolejnych ofiar – ze względu na personalizację reklam pod potencjalne zainteresowania użytkowników, które też były uprawdopodobniane poprzez kliknięcia w poszczególne reklamy.
Według Sandeepa Abrahama z Risky Business Solutions, który dawniej pracował dla Mety, problem ma leżeć w „braku odpowiednich przepisów prawnych, które regulowałyby tę sytuację”.
– Jeżeli według przepisów osiąganie zysków przez banki na oszustwach jest nieakceptowalne, podobna rzecz powinna się dziać także w świecie technologii – powiedział.
Meta: „śledztwo jest stronnicze”
Andy Stone, rzecznik prasowy Mety Platforms, stwierdził z kolei, że dokumenty z lat 2021-2025, na które powołał się Reuters, „zostały przedstawione w sposób stronniczy i wybiórczo opisują działania Mety przeciwko oszustwom”.
Mimo tego, że Meta w późniejszym czasie obniżyła szacowaną kwotę z uwagi na to, że pewna część reklam, które wzięto pod uwagę, była całkowicie legalna, odmówiła podania nowych szacunków Reutersowi.
– Przez ostatnie 18 miesięcy udało nam się zmniejszyć liczbę zgłoszeń oszukańczych reklam o 58%, zaś tylko w tym roku usunęliśmy takich ponad 134 miliony – podał rzecznik Mety.
Według wewnętrznych szacunków, reklamy oszustw każdego dnia w serwisach Mety są wyświetlane około 15 miliardów razy. Z kolei tzw. „organiczne” wpisy, czyli te niewspomagane płatnymi reklamami, które prezentowały oszustwa, były wyświetlane 22 miliardy razy dziennie.
– Walczymy z oszustwami tak bardzo, jak potrafimy, ponieważ społeczność naszych serwisów czy uczciwi reklamodawcy nie chcą ich widzieć – podsumował Stone.
Mimo starań Mety, zgodnie z wewnętrznymi szacunkami około jedna trzecia kampanii reklamowych publikowanych w serwisach amerykańskiego giganta technologicznego jest odpowiedzialna za udane akcje oszustów w samych Stanach Zjednoczonych.
Były kierownik Mety: „Meta powinna dotować organizacje z pieniędzy z takich reklam”
Rob Leathern kierował sektorem biznesowym Mety do 2020 roku. Zadaniem jego zespołu była walka z oszukańczymi kampaniami reklamowymi.
Po tym, jak opuścił Metę, założył wraz z Robem Goldmanem (który również pracował dla Mety) organizację non-profit o nazwie CollectiveMetrics.org. Jej zadaniem jest walka o przejrzystość firm w świecie cyfrowym.
– Ciężko jest stwierdzić, jak teraz sytuacja ma się w takiej Mecie, bo nie podaje ona przykładowych zestawień losowych reklam do wiadomości publicznej – stwierdził cytowany przez serwis Wired.
Zdaniem Leatherna, dostęp do takich danych umożliwiłby stworzenie tzw. kart wyników, pozwalających na łatwe porównanie, które firmy radzą sobie najlepiej w kontekście walki z oszustwami w internecie.
Twierdzi też, że firmy takie jak Meta „powinny dotować przychody pozyskiwane z takich reklam do organizacji zajmujących się walką z oszustwami internetowymi oraz edukacją mającą na celu uświadomić o tego typu zagrożeniach”.
Źródła
Zdjęcie tytułowe zrobione zostało przez użytkownika o pseudonimie Nokia621 i jest ono dostępne na Wikimedia Commons na licencji CC BY-SA 4.0 International. Treść artykułu powstała na podstawie następujących źródeł tekstowych i/lub audiowizualnych:
- Meta is earning a fortune on a deluge of fraudulent ads, documents show, opublikowany w serwisie reuters.com przez Jeffa Horwitza w dniu 6.11.2025
- Bombshell report exposes how Meta relied on scam ad profits to fund AI, opublikowany w serwisie arstechnica.com przez Ashley Belanger w dniu 6.11.2025
- Scam Ads Are Flooding Social Media. These Former Meta Staffers Have a Plan, opublikowany w serwisie wired.com przez Craiga Silvermana w dniu 6.11.2025


