Aplikacja na iOSa o nazwie „Touch Grass” ogranicza czas spędzany przed ekranem, zachęcając do… dotknięcia trawy

Nie, to nie jest żart. Rhys Kentish, twórca aplikacji, w wywiadzie dla portalu TechCrunch stwierdził, że aplikację stworzył po to, żeby pomóc sobie ograniczyć czas spędzany z telefonem. A to osiągnął dzięki… dosłownemu dotykaniu trawy.

Żarty na bok — memy o „dotykaniu trawy” przeistoczyły się w aplikację na telefony z prawdziwego zdarzenia. Aplikacja na telefony z iOSem o nazwie „Touch Grass” powstała po to, żeby pomóc monitorować czas spędzany przed ekranem.

— Miałem problem z kontrolowaniem czasu spędzanego z moim telefonem i wywnioskowałem, że jeżeli bym nic z tym nie zrobił, to bym zmarnował łącznie 7 lat mojego życia tylko na korzystaniu z mojego telefonu — mówi „TechCrunchowi” Rhys Kentish.

Aplikacja działa w dość nietypowy sposób. Jej „killer feature’em” jest to, że w przeciwieństwie do dotychczasowo istniejących do tego celu aplikacji, wymusza na użytkowniku zrobienie zdjęcia ręki dotykającej trawy, żeby mógł normalnie korzystać dalej z wyznaczonych aplikacji. Do tego celu wykorzystuje specjalnie stworzony do tego celu model sztucznej inteligencji, żeby móc rozróżniać zdjęcia między np. faktyczną trawą, domowymi roślinami czy krzakami.

Ponieważ w niektórych sytuacjach wychodzenie na dwór tylko po to, żeby dotknąć trawy może być nawet niebezpieczne — „Touch Grass” po przyznaniu uprawnień do lokalizacji pozwoli także na wskazanie, kiedy wschodzi i zachodzi słońce.

Darmowa wersja aplikacji pozwala na zablokowanie sobie dostępu do 2 aplikacji po określonym czasie. Płatna wersja za 5,99 USD miesięcznie lub 49,99 USD rocznie — która tę restrykcję zdejmuje — pozwala na ustawienie dowolnej ilości aplikacji, które można w ten sposób potraktować.

Połowę dochodów z subskrypcji Kentish będzie przeznaczał fundacji Rewilding Britain, która zajmuje się ratowaniem dziko żyjących zwierząt w Wielkiej Brytanii.

Kentish, który obecnie działa jako niezależny programista, planuje w przyszłości stworzyć podobną aplikację na Androida. Powiedział jednak, że nie jest na „nie”, jeżeli chodzi o fundusze pozyskane od inwestorów, żeby to zrealizować.

Aplikację na iOSie do 17 marca 2025 roku pobrano już 50.000 razy.

Źródła

Zdjęcie tytułowe przedstawia zrzuty ekranu z listingu aplikacji w Apple App Store. Treść artykułu powstała na podstawie następujących źródeł tekstowych i/lub audiowizualnych:

Wesprzyj „Kontrabandę”!

„Kontrabanda” jest portalem, na którym nie ma reklam, nadmiaru treści sponsorowanych ani też clickbaitów. Prowadzimy go w trzy osoby z zamiłowania do technologii. Z tego względu naszym jedynym źródłem utrzymania się są na ten moment dobrowolne datki.

Przemyśl przelanie nam nawet kilku złotych miesięcznie jedną z wybranych metod, żeby „Kontrabanda” mogła się rozwijać. Dziękujemy!

Nie jesteś w stanie wesprzeć nas finansowo w tej chwili? Żaden problem. Wystarczy już nawet to, że przekażesz dalej artykuł napisany na „Kontrabandzie”, taki jak ten, który obecnie czytasz.