Pozew Donalda Trumpa przeciwko Twitterowi za blokadę konta rozwiązany

Sprawa trwała 4 lata i została rozpoczęta przez obecnego prezydenta USA. Przyczyną pozwu była blokada na Twitterze w wyniku zamieszek na Kapitolu ze stycznia 2021 roku.

Ekran blokady konta Donalda Trumpa

Jak podaje portal TechCrunch, postępowanie wytoczone przez Donalda Trumpa przeciwko Twitterowi wydaje się mieć swój punkt końcowy – obie strony konfliktu sądowego zadecydowały o zawieszeniu broni, i co więcej, zgodziły się na pokrycie swojej części kosztów poniesionych w jego wyniku.

Blokada konta na Twitterze zarządzanego przez Donalda Trumpa, o którą prezydent USA pozwał ten amerykański serwis, miała być permanentna. Co więcej, w maju 2022 roku sąd federalny odrzucił możliwość dalszego rozpatrywania sprawy. Za powód uznano „złą interpretację” pierwszej poprawki do Konstytucji Stanów Zjednoczonych, która gwarantowała ochronę wolności słowa w przypadku, gdy jest ona zagrożona ze strony działań rządowych (Twitter jest prywatną firmą).

Kilka miesięcy później, gdy Elon Musk przejął Twittera, nowy właściciel postanowił wycofać zakaz korzystania z Twittera Donaldowi Trumpowi. Inne platformy postąpiły podobnie – dla przykładu Facebook, który zapowiedział początkowo bezterminową blokadę, później skracając jej termin do 2 lat, aż w 2024 roku blokady na przynajmniej niektóre z jego działań pozbył się całkowicie. Twitch postąpił podobnie: najpierw blokada miała trwać bezterminowo, żeby ją unieważnić 3 lata później.

Podobną sprawę sądową wymierzoną przez Trumpa przeciwko Facebookowi (Meta Platforms) zakończono na drodze porozumienia, wedle którego ten pierwszy ma otrzymać 25 milionów dolarów.

Źródła

Zdjęcie tytułowe zrobione zostało przez użytkownika o pseudonimie Baidax i jest ono dostępne na Wikimedia Commons w domenie publicznej. Treść artykułu powstała na podstawie następujących źródeł tekstowych i/lub audiowizualnych:

Wesprzyj „Kontrabandę”!

„Kontrabanda” jest portalem, na którym nie ma reklam, nadmiaru treści sponsorowanych ani też clickbaitów. Prowadzimy go w trzy osoby z zamiłowania do technologii. Z tego względu naszym jedynym źródłem utrzymania się są na ten moment dobrowolne datki.

Przemyśl przelanie nam nawet kilku złotych miesięcznie jedną z wybranych metod, żeby „Kontrabanda” mogła się rozwijać. Dziękujemy!

Nie jesteś w stanie wesprzeć nas finansowo w tej chwili? Żaden problem. Wystarczy już nawet to, że przekażesz dalej artykuł napisany na „Kontrabandzie”, taki jak ten, który obecnie czytasz.