Hector Martin rezygnuje z funkcji głównego programisty Asahi Linuxa

Powodem miała być sprzeczka, która się narodziła między Martinem, Torvaldsem i Hellwigiem o wsparcie sterowników w języku Rust.

Hector Martin, który odpowiadał za dystrybucję Asahi Linux umożliwiającą uruchomienie tego systemu na komputerach z procesorem Apple Silicon, zrezygnował z funkcji głównego programisty 7 lutego 2025 roku.

Spór dotyczył wprowadzenia obsługi interfejsu DMA w jądrze Linuxa przez sterowniki napisane w języku Rust. Christoph Hellwig odrzucił poprawkę, sugerując, że wprowadziłoby to większą złożoność w zarządzaniu projektem jądra, co sfrustrowany Martin uznał jako „próbę sabotażu”.

W jednej z odpowiedzi adresowanych do Martina, który pisał o „zawstydzaniu w mediach społecznościowych”, Linus Torvalds, twórca Linuxa, skrytykował jego podejście:

Może zaakceptuj to, że to Ty sam jesteś problemem. […] Media społecznościowe nigdy nie były rozwiązaniem problemu – a już na pewno, gdy nie osiągnęliśmy konsensusu nad tym, jak ma wyglądać praca nad daną częścią jądra systemu.

Jądro Linuxa od 2022 roku stopniowo wprowadza kod napisany w Ruście, co spotyka się z oporem programistów preferujących język C. Wielu z nich otwarcie sugeruje, że nie zamierzają zmieniać swoich przyzwyczajeń „tylko dlatego, że Rust jest na fali popularności”. Jednak w przeciwieństwie do języka C, Rust znany jest z dużo sprawniejszego i bezpieczniejszego zarządzania pamięcią.

W swoim jednym z ostatnich wpisów Hector Martin napisał, że nie ma sensu angażować się w projekt, skoro „ostateczną decyzję i tak podejmie Linus [Torvalds – przyp. aut.]”, przy oskarżając Hellwiga o naruszenie „Code of Conduct” – tj. regulaminu społeczności kontrybutorów do kodu Linuxa, za jego komentarz przyrównujący „mieszanie kodu pisanego w Ruście i języku C do choroby nowotworowej”.

Źródła

Zdjęcie tytułowe zostało zrobione przez użytkownika/-ów podpisujących się jako Asahi Linux Developers i jest dostępne na Wikimedia Commons na licencji CC BY 3.0 Unported. Treść artykułu powstała na podstawie następujących źródeł tekstowych i/lub audiowizualnych:

Wesprzyj „Kontrabandę”!

„Kontrabanda” jest portalem, na którym nie ma reklam, nadmiaru treści sponsorowanych ani też clickbaitów. Prowadzimy go w trzy osoby z zamiłowania do technologii. Z tego względu naszym jedynym źródłem utrzymania się są na ten moment dobrowolne datki.

Przemyśl przelanie nam nawet kilku złotych miesięcznie jedną z wybranych metod, żeby „Kontrabanda” mogła się rozwijać. Dziękujemy!

Nie jesteś w stanie wesprzeć nas finansowo w tej chwili? Żaden problem. Wystarczy już nawet to, że przekażesz dalej artykuł napisany na „Kontrabandzie”, taki jak ten, który obecnie czytasz.