Sejmowa komisja ds. petycji zdecydowała się odrzucić petycję dotyczącą wdrożenia obowiązku posiadania kanałów RSS przez podmioty publiczne w swoich Biuletynach Informacji Publicznej.

Petycja, choć złożona oryginalnie przez Oliwiera Jaszczyszyna, redaktora naczelnego „Kontrabandy” oraz aktywistę, była referowana na komisji przez Mateusza Jarczyńskiego, asystenta społecznego posłanki Marty Stożek i przedstawiciela fundacji „Internet. Czas działać!”.

Inne postulaty zawarte w petycji dotyczyły także wdrożenia zakazu instalacji zasobów pochodzących od podmiotów trzecich na stronach Biuletynów Informacji Publicznych, a także dodawania linków niezwiązanych z działalnością organów państwowych.

Obietnica Ministerstwa Cyfryzacji

Kamil Bojarski, przedstawiciel Ministerstwa Cyfryzacji, zapowiedział wewnętrzne omówienie sprawy i rozważenie, czy postulowane rozwiązania powinny zostać wdrożone w formie rozporządzenia.

Wskazał przy tym, że niektóre funkcjonalności, o których mowa w petycji, są już obecne na portalach rządowych takich jak gov.pl czy samorzad.gov.pl.

– Zastanowimy się, czy należy wdrożyć obowiązek udostępniania kanałów RSS, czy pozostawić to jako dobrowolne zalecenie – powiedział Bojarski z Ministerstwa Cyfryzacji.

Jednak Jarczyński, który reprezentował Jaszczyszyna na komisji, skrytykował opieszałość ministerstwa.

Obecny na komisji asystent społeczny Marty Stożek argumentował, że brak powszechnego wykorzystania RSS przez administrację publiczną „zmusza obywateli do korzystania z zagranicznych platform społecznościowych, na których znaczna liczba samorządów jest obecna”.

— Od dłuższego czasu próbujemy się kontaktować z Ministerstwem Cyfryzacji, muszę jednak z przykrością stwierdzić, że jesteśmy zbywani, jest nam obiecywane wdrożenie [kanałów RSS], że to się pojawi w nowej „Strategii Cyfryzacji Polski” — mówił.

Wcześniejsze publikacje autora petycji wskazywały na nieścisłości w deklaracjach resortu. W jednym z felietonów sugerował, że ministerstwo „powołuje się na statystyki nieistniejących kanałów”.

W odpowiedzi, sam resort przyznał, że nie posiada kanałów RSS na stronach rządu centralnego, wskazując przy tym, że zainteresowanie taką formą dystrybucji informacji „jest skrajnie niskie”, opierając swoją odpowiedź o „monitoring strony gov.pl”.

Niepewność samorządów miast

Jeden z reprezentantów Związku Miast Polskich wyraził swoje wątpliwości, zwracając uwagę na potrzebę organizacji „szerokich konsultacji”.

— Nie jest wiadomym, czy samorządy są gotowe na takie regulacje z uwagi na to, że petycja skupia się na rozwiązaniach technicznych — powiedział.

Petycja w obecnej formie nie została uwzględniona z uwagi na jej „techniczny charakter”.

Dzień przed posiedzeniem komisji Oliwier Jaszczyszyn zapowiedział dalsze działania — przygotowując się na ewentualność nieuwzględnienia tej petycji, wysłał zapytanie do Ministerstwa Cyfryzacji, powołując się na analizę Biura Ekspertyz Sejmu RP.

— Mam nadzieję, że kiedyś przebijemy ten mur – i obecność RSSów w BIPach, zakaz instalacji zawartości zewnętrznej czy dodawania linków do stron internetowych niezwiązanych z działalnością danego organu państwowego / korpomediów, będzie zagwarantowany prawnie — napisał na Mastodonie.

Ministerstwo nie udzieliło jeszcze odpowiedzi na tę interpelację.

Źródła

Zdjęcie tytułowe zostało zrobione przez Macieja Materę i jest ono dostępne na Wikimedia Commons na licencji CC BY-SA 4.0 International. Modyfikacje oryginalnego zdjęcia tytułowego są własne. Treść artykułu powstała na podstawie następujących źródeł tekstowych i/lub audiowizualnych:

• Nagranie z posiedzenia komisji sejmowej ds. petycji z 10.09.2025 (dostępne są napisy polskie oraz angielskie)
• Post z Fediwersum autorstwa Oliwiera Jaszczyszyna opublikowany w dniu 9.09.2025
• Ministerstwo Cyfryzacji opierało się na nieistniejących przykładach kanałów RSS, udzielając mi odpowiedzi, opublikowany w serwisie kontrabanda.net przez Oliwiera Jaszczyszyna opublikowany w dniu 1.03.2025