Rozbito ukraińsko-białoruski gang, który przez prawie 5 lat podrobił 12 tysięcy polskich i ukraińskich dokumentów

Operacja, z której nagranie na YouTube’ie udostępniono 20 lutego 2025 roku, została przeprowadzona przez polską straż graniczną we współpracy z Europolem.

Jak podaje Europol na swojej stronie internetowej, śledztwo rozpoczęło się w 2020 roku. W trakcie podejmowanych operacji zabezpieczono sfałszowane łącznie 12.000 dokumentów, 250.000 euro (ok. 1.000.000 złotych) oraz aresztowano 42 podejrzanych. Wszyscy zgodnie z wynikami przeprowadzonego śledztwa mieli współpracować w tej samej grupie przestępczej, a dokumenty miały być wydawane głównie w Polsce i na Ukrainie.

Choć sama operacja, gdzie aresztowano 7 osób, miała miejsce w grudniu 2024 roku, dopiero niedawno zostały ujawnione powiązane z nią materiały audiowizualne. Ta operacja także okazała się być ostatnią w całej, prawie pięcioletniej sprawie.

Przestępcy mieli reklamować swoje usługi sprzedaży sfałszowanych dokumentów za pomocą specjalnie przygotowanych stron internetowych i platform społecznościowych pod pretekstem udzielenia pomocy prawnej. Każdy wydawany dokument kosztował 1.500 euro. Falsyfikaty, gdy te były gotowe i opłacone w całości, były później dostarczane pocztą lub mogły też zostać odebrane osobiście, gdzie członkowie gangu docierali do zainteresowanych osób. Zanim jednak wysyłka miała miejsce, poprzez niepodane w komunikacie prasowym służb komunikatory wysyłane były zdjęcia prezentujące gotowy fałszywy dokument.

Jednak nie była to jedyna związana z całą sprawą operacja – bo pierwszą drukarnię falsyfikatów, jak podaje Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej, wykryto już w 2021 roku.

Oprócz dowodów osobistych masowo fałszowano też szereg innych dokumentów – były to wizy, paszporty, karty pobytu, prawa jazdy, zaświadczenia o zameldowaniu, lekarskie i psychologiczne i umowy o pracę.

Źródła

Zdjęcie tytułowe pochodzi ze strony internetowej Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej i zostało ono tutaj zaprezentowane w niezmodyfikowanej formie. Treść artykułu powstała na podstawie następujących źródeł tekstowych i/lub audiowizualnych:

Wesprzyj „Kontrabandę”!

„Kontrabanda” jest portalem, na którym nie ma reklam, nadmiaru treści sponsorowanych ani też clickbaitów. Prowadzimy go w trzy osoby z zamiłowania do technologii. Z tego względu naszym jedynym źródłem utrzymania się są na ten moment dobrowolne datki.

Przemyśl przelanie nam nawet kilku złotych miesięcznie jedną z wybranych metod, żeby „Kontrabanda” mogła się rozwijać. Dziękujemy!

Nie jesteś w stanie wesprzeć nas finansowo w tej chwili? Żaden problem. Wystarczy już nawet to, że przekażesz dalej artykuł napisany na „Kontrabandzie”, taki jak ten, który obecnie czytasz.