Siri w iPhone’ie zapewniło pomoc Danielowi Vallaire, który doznał udaru mózgu

„Gdyby nie Siri, najpewniej już bym nie żył” – tak twierdzi Vallaire, u którego stwierdzono infekcję spowodowaną przez zastawkę w aorcie.

Daniel Vallaire

70-letni mieszkaniec miejscowości Fort Lauderdale na Florydzie w Stanach Zjednoczonych był w stanie otrzymać odpowiednią pomoc medyczną dzięki reakcji swojej córki, która otrzymała telefon wykonany przez Siri – asystentkę głosową w systemie iOS.

Zaledwie 4 dni przed swoimi 70. urodzinami, Daniel Vallaire stracił przytomność. Kiedy ją wkrótce potem odzyskał, okazało się, że nie był w stanie wstać z podłogi. Jak potem wspominał, leżał na podłodze przez kolejne dwie doby.

– Nie wiedziałem, co ze sobą robić, nie miałem siły, byłem bardzo odwodniony – mówił. – Byłem przez to blisko śmierci.

Leżąc przez dłuższy czas na podłodze, wykrzyczał na tyle, ile mógł, żeby Siri zadzwoniła do córki – Victorii Vallaire. Ta dowiedziawszy się, co się dzieje z jej ojcem, zadzwoniła na numer alarmowy. Pomoc przyjechała po zaledwie 10 minutach. Daniel Vallaire przeszedł operację, w ramach której wyleczono infekcję i wymieniono zastawkę w aorcie. Zdiagnozowano mu jednak sarkoidozę sercową, która może komplikować ewentualne dalsze leczenie.

Nie jest to jedyny przypadek, gdy Siri, czy funkcje bezpieczeństwa w iPhone’ie uratowały czyjeś życie – takie jak wykrywanie upadków czy wypadków samochodowych. Pierwszy głośny przypadek miał miejsce zaledwie kilka tygodni po premierze iPhone’a 14, gdzie sam Tim Cook – prezes Apple’a – życzył zdrowia mężczyźnie, który ucierpiał w wypadku. Przy okazji wypadku stwierdził też, że „dla poważnych wypadków – takich jak ten – Apple stworzył tę funkcję”.

Choć w Androidzie podobne funkcje istniały od 2019 roku przynajmniej w Google Pixelu, nie było o nich głośno do czasu premiery iPhone’a 14 w 2022 roku, kiedy także tam wprowadzono automatyczne dzwonienie na numer alarmowy w wyniku, gdy za pomocą sensorów takich jak żyroskop czy akcelerometr telefon będzie w stanie uprawdopodobnić, że może dojść za chwilę do wypadku. Tak też stało się w 2021 roku, gdzie nieprzytomny mężczyzna został uratowany z przewróconego samochodu – dzięki funkcji wykrywania wypadków w Pixelu.

Źródła

Zdjęcie tytułowe pochodzi ze strony browardhealth.org. Treść głównego tematu artykułu powstała na podstawie następujących źródeł tekstowych i/lub audiowizualnych:

Wesprzyj „Kontrabandę”!

„Kontrabanda” jest portalem, na którym nie ma reklam, nadmiaru treści sponsorowanych ani też clickbaitów. Prowadzimy go w trzy osoby z zamiłowania do technologii. Z tego względu naszym jedynym źródłem utrzymania się są na ten moment dobrowolne datki.

Przemyśl przelanie nam nawet kilku złotych miesięcznie jedną z wybranych metod, żeby „Kontrabanda” mogła się rozwijać. Dziękujemy!

Nie jesteś w stanie wesprzeć nas finansowo w tej chwili? Żaden problem. Wystarczy już nawet to, że przekażesz dalej artykuł napisany na „Kontrabandzie”, taki jak ten, który obecnie czytasz.